Kimi Raikkonen od lat ściga się po torach Formuły 1 i jest bardzo doświadczonym kierowcą. Ostatnio 38-letni Fin wyjechał jednak na ulice zwykłym autem i... spowodował stłuczkę.

Najstarszy kierowca w stawce F1, który po sezonie zmieni barwy i przejdzie z Ferrari do Saubera, miał ogromnego pecha. Raikkonen uderzył w samochód prawidłowo zaparkowany na poboczu drogi. Fin tłumaczył się, że próbował uniknąć zderzenia z pojazdem nadjeżdżającym z naprzeciwka, ale policjanci nie przyjęli tej wymówki. Ukarali Fina mandatem w wysokości 350 franków szwajcarskich. To jednak nie koniec kosztów, bo Raikkonen musi też  pokryć opłatę administracyjną w wysokości 450 franków szwajcarskich.

O wpadce mistrza świata z 2007 roku poinformowała agencja AFP. Dziennikarze poprosili też szwajcarską policję o komentarz w tej sprawie, ale nikt ze służb nie chciał się wypowiedzieć w sprawie kierowcy F1.

Raikkonen w tym sezonie zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły 1. Do trzeciego Valtteriego Bottasa traci 11 punktów. Do zakończenia sezonu pozostały cztery wyścigi.

źr. https://www.thelocal.ch/20181012/formula-one-driver-raikkonen-fined-for-colliding-with-parked-car-in-switzerland